PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10016713}
6,6 522
oceny
6,6 10 1 522
Korona królów. Jagiellonowie
powrót do forum serialu Korona królów. Jagiellonowie

Pierwsza korona królów, może i szału nie zrobiła, ale historycznie i pod względem aktorów było ok i całkiem fajnie się oglądało jeśli się nie spodziewało drugiej gry o tron jak co niektórzy, lol. Natomiast co oni zrobili teraz z tym serialem? Wywalili wszystkich aktorów, którzy tworzyli już fajną ekipę i zastąpili ich nijakimi, totalnie drewnianymi. Dla przykładu król i jego bracia na Litwie w pierwszej koronie, dużo lepiej grali i słychać było wschodni akcent, czyli tak jak powinno być a teraz już pomijając nowych drewnianych aktorów, to jeszcze mówią nagle idealnie po polsku. A król, który był charyzmatyczny i w końcu jakiś taki żywy teraz znowu jest wiecznie nasranym gburem.

Oglądając kolejne odcinki odczuwam tylko żenadę. Do tego przewijają wydarzenia do przodu z odcinka na odcinek, nie da się tego nieporozumienia oglądać. Szkoda, zmarnowali ten serial doszczętnie.

ocenił(a) serial na 1
Legardus

A widziałeś bitwę pod Grunwaldem (odc. 77)? Lepiej nie oglądaj. Lepiej żeby nikt nie oglądał. Można odnieść wrażenie, że bitwę stoczyło 50 konnych po stronie Krzyżaków kontra 50 zbrojnych po stronie Unii. Co za popełnia. Żeby film Aleksandra Forda z przed 63 lat kiedy nie było technologii komputerowej wyglądał lepiej...

ocenił(a) serial na 9
Pawel_Klus

Ogladalem ten odcinek i czesciowo sie zgodze, zwlasza w momencie pozorowania ucieczki wojsk tatarskich i Witolda wyglada to komicznie jak ucieka 10 jezdzcow, ale generalnie bitwa jest przedstawiona z duza doza prawdziwosci. Braci zakonnych bylo w bitwie tylko 250 , a na tym odcinku bitwy opiera sie odcinek. Front byl rozciagniety na okolo 3 km, i bez sensu bylo pokazywac cala bitwe , zwlaszcza w jednym odcinku serialu

ocenił(a) serial na 8
Pawel_Klus

Film Aleksandra Forda to była superprodukcja, miał ogromny budżet i nic dziwnego, bo wpisywał się wówczas w panującą wtedy retorykę mocno antyniemiecką. To były czasy, gdy bardzo dobrze pamiętano, co wyprawiali Niemcy za czasów IIWŚ. Wtedy nie mówiono o "nazistach". Za IIWŚ odpowiedzialni byli Niemcy, a Zakon Krzyżacki ich uosabiał jako wszystko co najgorsze, zresztą Sienkiewicz tak to właśnie opisał. To były pod względem wskazywania winowajców IIWŚ dobre czasy. Kamuflowano winy czerwonej zarazy, ale Niemców pokazywano tak, jak na to zasługiwali.

Legardus

@Legardus Co do gburowatości Jagiełły zgadzam się. Pytanie na ile było to zamiarem twórców, a na ile ich niedopatrzeniem. Co do mówienia z akcentem nie zgadzam się, bo po prostu po latach częstego stykania się z Polakami po unii w Krewie mogli sobie wyrobić ten akcent.

FelixaFelixa

No to się zdziwisz, bo Jagiełło raczej nie mówił po polsku. Jest bardzo prawdopodobne, że znał ten język - w końcu przebywał na krakowskim dworze, co rusz miał styczność z Polakami, więc siłą rzeczy musiał go rozumieć. Ale w jakim stopniu posługiwał się polskim? Tego nie wiadomo. Źródła wskazują bardziej na to, że na pewno komunikował się staroruskim/litewskim oraz znał łacinę i był piśmienny. Jest możliwe, że łaciną posługiwał się lepiej, niż polskim. Co do tego ostatniego, to jest niewiele źródeł, a wręcz szczątkowe.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones